Pierwsze w tym sezonie herbaty, nalewki, oliwy lecznicze, mazidła zakwas z buraków i ocet jabłkowy

  W moim domu pachnie suszonymi roślinami. Uwielbiam ten zapach. 

Jest połowa lipca i sezon zbierania ziół pomału się kończy, a w domu ich przybywa.
Jako pierwsza w ziołowym kredensie swoje 
miejsce  zajęła zielona herbata "Iwan-Czaj" z przepięknej i pięknie pachnącej wierzbówki kiprzycy (o niej było w poprzednim wpisie tutaj).

Na drugiej półce ściskają się torebki z herbatą z ziół krzemionkowych. Krzemionka jest konieczna w naszym organizmie -  oczyszcza go.
Zapobiega osteoporozie i deformacji stawów, wspomaga wątrobę, chroni nerki przed powstawaniem kamieni, lub usuwa je niezauważenie. Wzmacnia włosy, paznokcie i żyły, działa przeciw obrzękowo. 
Trzecią półkę babcinego kredensu (bo to kredens po mojej babci pamiętający jeszcze dawne babcine mieszanki ziołowe)  zajmują zioła przeciw wirusom i bakteriom i wszelkim patogenom, mam nadzieję, że przed covidem też. Są to zioła łagodzące napięte nerwy, nastroje , znoszące wszelkie bóle. Są to najważniejsze zioła w moim domu. Piję je przynajmniej jeden raz w miesiącu przez tydzień, w celu utrzymywania w ryzach boreliozy, którą zaleczyłam i nie chcę, aby ponownie mnie dopadła z całą swoją siłą. Dzięki temu nawrotów nie mam, a przy okazji zabezpieczam się przed innymi chorobami. Zioła te zapobiegają przeziębieniom i grypom, lub je łagodzą. 
Jest już lipa, mięta, pokrzywa, dziurawiec, liście brzozy- wspaniałe krzemionkowe zioło, jest glistnik zapobiegający depresji, złym snom, działający przeciwbólowo (np. podczas picia ziół krzemionkowych gdy schodzi piasek z układu moczowego) itp. jest wrotycz.  Są też inne zioła, ale do kompletu aby powstały jeszcze inne herbaty, m/in herbat "MIX"- w skład której wchodzi ok 20 ziół, które wspomagają się wzajemnie, wzmacniają i oczyszczają nas. Każde zioło znajduje sobie w naszym organizmie słaby punkt i go wzmacnia, dowitaminizuje, zabezpiecza, lub po prostu leczy, brakuje oregano wszechmocnego i wszechstronnego zioła, który na dniach też będzie się suszył (tymczasem ucztują na nim setki motyli, pszczół i trzmieli w moim ogrodzie), będą suszyły się jeszcze liście malin, poziomek, jeżyn i czarnej porzeczki, z których skomponuję wzmacniającą herbatę "Z listków"
Będzie też herbata "Cud-Miód"-działająca oczyszczająco na cerę. 
Specjalną półkę zajmują nalewki. Nalewki smakowe i lecznicze. Jest już nalewka z kwiatów czarnego bzu, z orzecha, maceruje się "Smorodinówka", czyli z liści i owoców z czarnej porzeczki i jest jeszcze jedna wyjątkowa nalewka "Zdrowie",
która zasługuje na szczególne wyróżnienie. Zrobiłam ją na wzór kanadyjskiej nalewki "Toda". Oczyszcza naczynia krwionośne i rozszerza je, wzmacnia krążenie mózgowe, zapobiega zawrotom, wzmacnia stawy i regeneruje chrząstkę i wzmacnia serce. Będą jeszcze inne: malinówka na przeziębienie, dereniówka- szlachecki trunek, piołunówka, czyli absynt, który jest leczniczym eliksirem wzmacniającym i na wszelkie dolegliwości np. gronkowca złocistego. Po kilku kieliszkach zaskakująco rozbawia towarzystwo. Do niektórych osób nie potrafiących poprzestać na kilku kieliszkach  przychodzi nawet zielona wróżka.

Obok nalewek stoją buteleczki z octem winnym zrobionym z jabłek papierówek z mojego ogrodu. (przepis tutaj )Zalety octu winnego chyba wszyscy znają, przede wszystkim regeneruje wątrobę, dobrze działa na żołądek i jelita, nie dopuszcza do pojawienia się helikobakter, lub go leczy, czyści żyły, wspomaga w utrzymaniu sylwetki itp. Będzie sok z czarnego bzu na przeziębienie i aronii na uodpornienie, będzie zakwas z buraków (przepis tutaj) i kiszony żurek (przepis tutaj ) niepasteryzowany, dla zdrowia i prawidłowej flory bakteryjnej, prawidłowej pracy układu pokarmowego.
Są też, ale już w lodówce oliwy lecznicze piołunowo - wrotyczowe, leczące grzybicę, nużeńca, łuszczycę, dla zwierząt na zaifekowane pasożytami np. uszy. Maść żywokostowa na smalcu gęsim do wcierania w bolące miejsca. Tonik i krem przeciwzmarszczkowy na żywokoście

O  wszystkich nalewkach, ziołach, potrawach i ich przyrządzaniu możesz dowiedzieć się z moich książek, które możesz kupić u mnie

Jeśli potrzebujesz jakieś herbaty, lub inne zioła, czy nalewki, lub chciałbyś coś zjeść domowego, a nie masz czasu na pichcenie, lub nie potrafisz, zadzwoń do mnie 

Komentarze